07.09.2020
Nowości muzyczne i teledyskowe: Beata Mańkowska i Geno
W ostatnim czasie nie możemy narzekać na brak nowości muzycznych oraz teledyskowych. Dodajmy, że nie brak wśród nich propozycji bardzo zaskakujących… Jedną z nich jest pewien niespodziewany duet.
Beata Mańkowska i Eugeniusz Witek Geno
Cóż – przyznać trzeba, że w ostatnich miesiącach po raz kolejny do łask wracają duety – i to bardzo zaskakujące. Niewątpliwie takim właśnie duetem jest piosenka nagrana wspólnie przez Beatę Mańkowską i… Gena. Większość z nas kojarzy Eugeniusza Witka „Gena” jako Prezentera radiowego i telewizyjnego oraz aktora, nieco bardziej wtajemniczeni wiedzą, że Geno hobbystycznie poświęca się też muzyce – ale w zupełnie innych klimatach…
Piosenka Skrzydła marzeń jest klimatyczną popową balladą utrzymaną w ponadczasowej stylistyce, momentami pobrzmiewa w niej coś z lekka irlandzkiego. Piosenka ma umiarkowane tempo, jest tradycyjnie a zarazem bogato zaaranżowana – w utworze pojawia się sporo instrumentów, wokale Beaty i Gena dobrze współbrzmią, całość brzmi interesująco i wpada w ucho. Tekst jest poetycki, ale też ma w sobie sporo życiowej mądrości – opowiada o życiu, o tym, by się nie poddawać, cieszyć życiem, zapomnieć o tym, co było złe. Autorem muzyki i aranżacji jest Adam Kłos, za tekst odpowiada Beata Mańkowska oraz Eugeniusz Witek Geno.
Jeśli chodzi o teledysk – podobnie jak sama piosenka – jest bardzo profesjonalnie zrealizowany. Zdjęcia powstały w kilku lokacjach – część ujęć w barze, większość w plenerze – w kilku miejscach na Pustyni Błędowskiej, z różnych perspektyw (w tym z drona). W clipie poza Beatą i Eugeniuszem Witkiem pojawia się 3-osobowy Zespół. Całość wzbogacona jest o ujęcia prezentująca konie w galopie. Tym razem w clipie pojawia się nieco efektów (w postaci nakładania obrazu). Trzeba przyznać, że ujęcia i montaż są bardzo profesjonalne, a teledysk stylistycznie przywodzi na myśl clipy do ambitniej zrealizowanych światowej sławy ballad.
Piosenka Skrzydła marzeń jest klimatyczną popową balladą utrzymaną w ponadczasowej stylistyce, momentami pobrzmiewa w niej coś z lekka irlandzkiego. Piosenka ma umiarkowane tempo, jest tradycyjnie a zarazem bogato zaaranżowana – w utworze pojawia się sporo instrumentów, wokale Beaty i Gena dobrze współbrzmią, całość brzmi interesująco i wpada w ucho. Tekst jest poetycki, ale też ma w sobie sporo życiowej mądrości – opowiada o życiu, o tym, by się nie poddawać, cieszyć życiem, zapomnieć o tym, co było złe. Autorem muzyki i aranżacji jest Adam Kłos, za tekst odpowiada Beata Mańkowska oraz Eugeniusz Witek Geno.
Jeśli chodzi o teledysk – podobnie jak sama piosenka – jest bardzo profesjonalnie zrealizowany. Zdjęcia powstały w kilku lokacjach – część ujęć w barze, większość w plenerze – w kilku miejscach na Pustyni Błędowskiej, z różnych perspektyw (w tym z drona). W clipie poza Beatą i Eugeniuszem Witkiem pojawia się 3-osobowy Zespół. Całość wzbogacona jest o ujęcia prezentująca konie w galopie. Tym razem w clipie pojawia się nieco efektów (w postaci nakładania obrazu). Trzeba przyznać, że ujęcia i montaż są bardzo profesjonalne, a teledysk stylistycznie przywodzi na myśl clipy do ambitniej zrealizowanych światowej sławy ballad.