03.09.2018
Premiery teledyskowe: Danuta Wiśniewska
W ostatnim czasie niewątpliwie nie możemy narzekać na brak premier teledyskowych i muzycznych. Tym razem czas na teledysk koncertowy, do doskonale znanej już piosenki.
Danuta Wiśniewska swoją solową karierę zaczęła stosunkowo niedawno, niemniej Wokalistka jest rodzimej Widowni doskonale znana w wcześniejszych projektów muzycznych, w których brała już udział (jak Zespół Die Silinger).
Artystka swoją solową karierę zaczęła od piosenki Dziękować warto, która od wielu miesięcy odnosi ogromne sukcesy w stacjach radiowych (Radio Silesia, Radio Piekary). Przyszedł więc najwyższy czas na zrealizowanie do niej clipu.
Sama piosenka jest zapewne Wam doskonale znana – to pogodny utwór utrzymany w szlagierowym stylu, choć klimatem nieco nawiązując do muzyki greckiej, która cieszy się na naszym rynku niesłabnącą popularnością. Tekst opowiada po prostu o wspólnym szczęściu, wdzięczności za już przeżyty czas, wsparcie i obecność drugiej osoby, spojrzeniu na wspólne relacje z perspektywy lat. Tekst jest poetycki i trochę wzruszający.
Danuta Wiśniewska postawiał w tym przypadku na clip koncertowy – nagranie zrezliwoano podczas niedawnego koncertu, który odbył się w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu (koncert z Okazji Dnia Matki). Zdjęcia wykonane są dobrze, podobnie jak montaż. Danuta pojawia się na scenie w stylowej sukni wieczorowej, nawiązującej nieco do strojów wieczorowych z lat 50’ ubiegłego wieku. Scena udekorowana jest dosyć nietypowo, jak na szlagierowe koncerty, ale trzeba przyznać, że przyciąga uwagę. Całość tworzy interesujący i ładny obraz.
Artystka swoją solową karierę zaczęła od piosenki Dziękować warto, która od wielu miesięcy odnosi ogromne sukcesy w stacjach radiowych (Radio Silesia, Radio Piekary). Przyszedł więc najwyższy czas na zrealizowanie do niej clipu.
Sama piosenka jest zapewne Wam doskonale znana – to pogodny utwór utrzymany w szlagierowym stylu, choć klimatem nieco nawiązując do muzyki greckiej, która cieszy się na naszym rynku niesłabnącą popularnością. Tekst opowiada po prostu o wspólnym szczęściu, wdzięczności za już przeżyty czas, wsparcie i obecność drugiej osoby, spojrzeniu na wspólne relacje z perspektywy lat. Tekst jest poetycki i trochę wzruszający.
Danuta Wiśniewska postawiał w tym przypadku na clip koncertowy – nagranie zrezliwoano podczas niedawnego koncertu, który odbył się w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu (koncert z Okazji Dnia Matki). Zdjęcia wykonane są dobrze, podobnie jak montaż. Danuta pojawia się na scenie w stylowej sukni wieczorowej, nawiązującej nieco do strojów wieczorowych z lat 50’ ubiegłego wieku. Scena udekorowana jest dosyć nietypowo, jak na szlagierowe koncerty, ale trzeba przyznać, że przyciąga uwagę. Całość tworzy interesujący i ładny obraz.