07.01.2020
Banita Band - wywiad cz.3
Rozmawiam dziś ze świetnym Zespołem obecnym na Śląskiej Scenie od niedawna – czyli sympatyczną grupą Banita Band.
Tym razem poznamy Członków Zespołu od strony bardziej prywatnej – Ania, Romek i Sławek opowiedzą o swoich pasjach oraz zwierzakach.
Tym razem poznamy Członków Zespołu od strony bardziej prywatnej – Ania, Romek i Sławek opowiedzą o swoich pasjach oraz zwierzakach.
Banita Band
- Może teraz bardziej prywatnie – jesteście bardzo zajęci, ale co lubicie robić w wolnym czasie, jakie jest Wasze hobby?
A.: Jeśli mam już wolną chwilę, gdy ogarnę obowiązki zawodowe (czasami trzeba troszeczkę popracować), jestem mamą i żoną, oczywiście moją główną pasją jest muzyka. Jeśli jednak znajdzie się jeszcze trochę wolnego czasu, bardzo lubię czytać książki, z chęcią oglądam dobry film – najlepiej obyczajowy. Przy tym najlepiej się relaksuję.
R.: Może to śmiesznie zabrzmi, ale moim kolejnym hobby jest sport. Postanowiłem zrzucić kilka kilogramów – mam nadzieję, że to się uda w najbliższych miesiącach. Poza tym moja Córka jest sportowcem, ma bardzo dobre wyniki w pływaniu i po prostu mobilizuje mnie do ćwiczeń. Takie hobby tylko w wolnych chwilach, bo praca jednak zajmuje mi sporo czasu.
S.: U mnie tak samo jak u Romana – hobby jest sport. Dodatkowo, gdy mam wolną chwilę, siadam przed Play Station i gram w dobrą grę. Oczywiście rzadko kiedy się to zdarza, ale hobby jest.
R.: Może to śmiesznie zabrzmi, ale moim kolejnym hobby jest sport. Postanowiłem zrzucić kilka kilogramów – mam nadzieję, że to się uda w najbliższych miesiącach. Poza tym moja Córka jest sportowcem, ma bardzo dobre wyniki w pływaniu i po prostu mobilizuje mnie do ćwiczeń. Takie hobby tylko w wolnych chwilach, bo praca jednak zajmuje mi sporo czasu.
S.: U mnie tak samo jak u Romana – hobby jest sport. Dodatkowo, gdy mam wolną chwilę, siadam przed Play Station i gram w dobrą grę. Oczywiście rzadko kiedy się to zdarza, ale hobby jest.
- To na koniec jeszcze standardowe pytanie – czy macie jakieś zwierzaki?
S.: Ja mam: rybki, królika i psa.
R.: Ja mam dwie papugi nimfy Lenę i Leona. Ponieważ często nie ma nas w domu zdecydowaliśmy się na parkę, by jednemu nie było smutno. Chcielibyśmy psa, jednak organizacja naszego życia, nie pozwala nam na to. Dlatego opcja z papugami jest najbardziej bezpieczna …[śmiech]
S.: Najbezpieczniejsze są rybki – nawet, gdy 2-3 dni nie dostaną jeść, nic się nie stanie. No i nie potrzebują picia… [śmiech]
A.: Ale poznają – również mam rybki, gdyż mój Mąż jest z zamiłowania akwarystą. Mam więc duuużo rybek i dużo akwariów. Poza tym mamy pięknego owczarka niemieckiego – Batmana, którego zaadoptowaliśmy po odejściu naszej poprzedniej suni.
R.: Ja mam dwie papugi nimfy Lenę i Leona. Ponieważ często nie ma nas w domu zdecydowaliśmy się na parkę, by jednemu nie było smutno. Chcielibyśmy psa, jednak organizacja naszego życia, nie pozwala nam na to. Dlatego opcja z papugami jest najbardziej bezpieczna …[śmiech]
S.: Najbezpieczniejsze są rybki – nawet, gdy 2-3 dni nie dostaną jeść, nic się nie stanie. No i nie potrzebują picia… [śmiech]
A.: Ale poznają – również mam rybki, gdyż mój Mąż jest z zamiłowania akwarystą. Mam więc duuużo rybek i dużo akwariów. Poza tym mamy pięknego owczarka niemieckiego – Batmana, którego zaadoptowaliśmy po odejściu naszej poprzedniej suni.
- Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu.
R., A., S.: Również dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie nasze rodziny, wszystkich naszych fanów i oczywiście czytelników portalu Śląskie Przeboje. Do zobaczenia na naszych koncertach!