Aktualności wróć do listy
09.08.2018

Damian Sobek - wywiad

Rozmawiam dziś ze świetnym Kucharzem i Restauratorem, Gwiazdą VI Edycji Programu Masterchef, jak też właścicielem nowej restauracji Kartofel Hanysbuda… po prostu Damian Sobek.
Na początek Damian opowiedział Śląskim Przebojom jak wspomina Masterchefa z perspektywy czasu, o swoich sukcesach i popularności, o tym co lubi gotować, jak też co to są Wieprzki w rajzie ;) …
  • Od Twojego udziału w Masterchefie upłynęło już sporo czasu. Jak wspominasz program z perspektywy czasu?
Z tego co słyszałem, kręci się już 7. edycja – i kręci się też łza w oku. Właściwie mieliśmy być ostatnią edycją… Wspominam to bardzo fajnie. To 3 miesiące wpisane w mój życiorys, w moje życie, to dużo znajomości, przyjaźni. Po prostu niezapomniane chwile. Na co dzień nie przeżywa się takich rzeczy jak w Masterchefie. Na co dzień nie przeżywa się takich rzeczy jak w Masterchefie.
  • Bądź co bądź zostałeś Gwiazdą…
To jest fakt. Ludzie okrzyknęli mnie jedną z największych Gwiazd ze wszystkich edycji. Nawet przy okazji eventów czy pojedynków smaku zawsze jestem podpisany jako finalista, albo gwiazda Masterchefa. Ostatnio miałem przyjemność gotować ze Zwyciężczynią II Edycji Masterchefa – Beatą Śniechowską. Na zapowiedziach pojawiały się informacje, że gotuje Zwyciężczyni Masterchefa i Gwiazda Masterchefa. Fajnie to brzmi. Nawiązując do Twojego dalszego pytania (widziałem, że takie masz) – ludzie zaczepiają mnie na ulicach, chcą zdjęcia, w Warszawie, gdy gotowałem w Złotych Tarasach, a informacja o tym była zamieszczona na telebimach od dwóch tygodni, ludzie zaczepiali mnie już od samego lotniska, gdy przyleciałem do Warszawy i chcieli zdjęcia oraz autografy – po prostu nie mogłem się od nich odgonić. [śmiech] To jest ogromny plus, dzięki temu chce się gotować dla Ludzi, chce się występować publicznie.
  • Pozytywny odbiór jest ogromnie ważny.
  • Od czasu programu Masterchef stałeś się Gwiazdą. Jak już wspomniałeś, występujesz na licznych imprezach, festynach, eventach w Polsce, czasami też nawet w innych krajach… Wiem, że miałeś okazję już kilkukrotnie brać udział w eventach choćby w Holandii…
Eventy szykują się mi też w Anglii, będę też gotował w zakonie – czego jeszcze nigdy nie robiłem… Dzieje się – grafik mam zapełniony do marca przyszłego roku. Właściwie 3 weekendy w miesiącu jadę i gdzieś gotuję. Robię to z pasji, pieniądze to efekt uboczny tego, co lubię robić. Zawsze jest jakieś inne menu. Ostatnio zaserwowałem np. w Warszawie danie z kuchni greckiej, ale z akcentem trochę z mojej restauracji – była to kartofelpizza. To w moim menu nazywa się Hanys w GrecjiHanys w podróży. I znowu wszystkim smakowało, znowu było fajnie, znów chciało mi się gotować i znów motywacja na wymyślanie nowych smaków.
  • Super. Gratuluję wszystkich sukcesów.
  • Niedawno otwarłeś swoją Restaurację w Chorzowie. Może opowiesz nieco na jej temat? Wiem, że bardzo mocno podkreśliłeś śląskie akcenty – w menu i w wystroju…
Śląsk zawsze był w moim sercu, obiecałem nawet w Programie, że jeżeli będę przynajmniej w finale, powstanie śląska restauracja w Chorzowie, a przynajmniej na Śląsku. ale urodziłem się w Chorzowie, pochodzę stąd – postanowiłem otworzyć restaurację w Chorzowie. Tak się złożyło, że w samym centrum miasta i przy ulicy Wolności 1. Fajna nazwa ulicy i fajny numer, tak jakbym miał przypisany numer jeden w Masterchefie. Oczywiście w restauracji muszą być śląskie akcenty, jak widać kelnerki i kelnerzy chodzą w śląskich strojach ludowych. Oczywiście są też śląskie tradycyjne dania. Ale oprócz tego powstały kartofelpizze, nazywane w karcie Hanys w podróży. W zależności gdzie ten Hanys podróżuje, są pizze np. Hanys na Hawajach – to placek ziemniaczany, ale troszeczkę innej receptury, niż placki które znamy, zapiekany z szynką, z ananasem i ze serem. Oprócz tego mam np. Hanysa we Włoszech – przy czym sami przekonajcie się, jakie są składniki w środku. Jest też Hanys w Grecji, Hanys w Lesie, Hanys w Tropikach. Oprócz tego są oczywiście też wieprzki w rajzie. W Sosnowcu nie zrozumieją [śmiech] – to po prostu schabowy w podróży, w zależności, gdzie ten wieprzek podróżuje – jest więc wieprzek w Baden Baden, czyli Niemcy, to schabowy z szynką parmeńską, z pomidorami i ze serem; do tego frytki i surówka. Oczywiście jest też wieprzek w Amsterdamie, musi być – przez 6 lat mieszkałem w Holandii. To puree ziemniaczane ze smażonym porem na maśle, do tego sos pieczeniowy i schabowy. Oprócz tego mam też schabowego w Amazonii – do niego podawane są frytki z batata, sos pieprzowy z zielonego pieprzu, schabowy z surówką. Oczywiście są Maszkiety Hanysa. Ostatnio zrobiłem kogel mogel – standardowy smak z dzieciństwa. Wszystko zeszło mi z lodówki… Różne musy z maskarpone. Desery oczywiście to moja pięta Achillesa, ale gdy już muszę, to zrobię. Wolę robić zupy, mięsa i tworzyć dziwne receptury, które są dobre. Ale cieszy się to powodzeniem, mam dużo gości. W niedzielę wszystkie sale mam otwarte na rezerwacje. Cieszę się bardzo. Dodatkowo mogę dodać, że Amaro mam Momenty w swojej restauracji, a ja postanowiłem mieć szlagi w restauracji. To jest super. Moim zdaniem będzie o mnie głośno. Wszyscy mają tzw. sety w restauracji, Amaro ma momenty, a ja będę miał szlagi. Dziękuję. [śmiech]


Wkrótce dalszy ciąg wywiadu
 
Kto fajruje w kwietniu?
Kto fajruje w kwietniu?
Śląski Gwiazdozbiór
Śląski Gwiazdozbiór
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze

Lista przebojów

1.
Paweł GołeckiGóralski zew
2.
Edek DworniczekOdyseja do gwiazd
3.
Dawid JaniakNie przestanę kochać Ciebie
4.
Damian HoleckiCanto Della Terra
5.
Ryszard SawickiOstatni wakacyjny dzień
6.
Izabela FojcikNa zawsze Ty i ja
7.
StachLusia
8.
Michalina Starosta i Marcin JanotaWróć do mnie Kochany
9.
Alpina ShowMoja Lady
10.
Stiff CapellaBo mi dobrze tu
11.
Edek SikoraNiebieskie łąki
12.
Golden MixTańczę dla Ciebie
13.
Kamil Roch Karolczuk, Joanna WojtaszewskaNinon, ach uśmiechnij się
14.
AlinaNic na siłę
15.
Andy & LuciaZ Tobą być

Sonda

Wybierz najlepszą piosenkę o wiośnie [głosujemy raz na dobę]