26.06.2020
Dawid Janiak - wywiad cz.1
Rozmawiam dziś ze świetnym Wokalistą, Kompozytorem i Aranżerem (i właścicielem Studia Nagrań), cieszącym się dużą popularnością na naszej Scenie Muzycznej. Mowa o świetnym Artyście z Inowrocławia – Dawidzie Janiaku.
Dawid opowiedział na Śląskim Przebojom o tym, co nowego u Niego słychać, jak spogląda na swój debiutancki krążek z perspektywy czasu oraz o planach muzycznych na najbliższy czas.
Dawid opowiedział na Śląskim Przebojom o tym, co nowego u Niego słychać, jak spogląda na swój debiutancki krążek z perspektywy czasu oraz o planach muzycznych na najbliższy czas.
Dawid Janiak
- Od naszego wywiadu upłynęło sporo czasu – wtedy stawiałeś na naszej scenie pierwsze kroki i zaczynałeś prace nad debiutancką płytą. Tymczasem od jej premiery upłynęło już 2,5 roku… Czy jesteś zadowolony z odbioru Twojej Twórczości?
D.: Tak. Jestem zadowolony. Fani, którzy słuchają piosenek kontaktują się ze mną. Póki co odbiór jest pozytywny – raczej nie spotykam się z negatywnymi komentarzami na temat moich piosenek. Jest to dla mnie bardzo miłe i motywujące. Jeżeli chodzi o koncerty, z roku na rok jest ich coraz więcej. Wszystko idzie w dobrym kierunku, by zrealizować kolejną płytę.
- Właśnie – pojawiły się już utwory, które nie znalazły się na Twojej pierwszej płycie. Rozumiem, że to materiał na nowy krążek?
D.: Tak. To początki materiału na nową płytę. O ile wszystko dobrze się ułoży, chciałbym aby ukazała się pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Wszystko zależy od czasu – bo pomysłów jest całkiem sporo. Niemniej brak czasu to potężna przeszkoda. Czasami dochodzi też problem z motywacją, a raczej jej brakiem. Wiąże się to z tym, że w tygodniu mam nieco inne zajęcia – pracuję w studiu. Tak na marginesie mogę powiedzieć, że robię płytę Adamowi Hertzowi, właściwie zbliżam się do końca prac nad nią. Siłą rzeczy jednak jestem ograniczony czasowo.
- Ale rozumiem, że Fani mogą powoli oczekiwać na Twoją nową płytę?
D.: Tak. Jak najbardziej.
- Czy możemy liczyć też na jakieś nowe teledyski? Rok temu ukazał się najnowszy, bardzo fajnie zrealizowany…
D.: Tak – do piosenki Coś pięknego. Jeśli chodzi o nowy teledysk, czekam obecnie na jakiś utwór, który będzie bardziej trafiony. Jestem indywidualistą, jeśli chodzi o muzykę, lubię rozbudowaną harmonię, jak też – delikatnie mówiąc – coś ambitniejszego, utwory w których pojawiają się żywe instrumenty, jak gitary, bas, perkusja, itd. Problem polega na tym, że taki utwór trochę trudniej wprowadzić na rynek śląskich szlagierów, gdyż Odbiorcy chyba są nastawieni na muzykę bardziej rozrywkową i prostszą.
- Myślę, że nie jest tak źle – Twoja debiutancka płyta naprawdę dobrze się przyjęła, a zawarte na niej piosenki często goszczą w mediach.
D.: Cieszę się i bardzo mi miło z tego powodu.
- Wracając do Twojej debiutanckiej płyty – jaka jest Twoja ulubiona piosenka z tego albumu?
D.: Szczerze mówiąc lubię piosenkę O Natalii, lubię Jest takie miejsce na ziemi – są treściwe. Druga z nich – zarówno pod względem tekstu, jak też aranżacji. Poza tym jeszcze Jesteś najpiękniejsza – utwór, pilot płyty, od którego wszystko się zaczęło. Generalnie jestem zadowolony z płyty – długo by można wymieniać. Choć jednej ulubionej piosenki nie mam.
c.d.n.
c.d.n.