Izabela Fojcik - wywiad cz.2

I.: Tak, to prawda, pracowałam w paru studiach jako wokalistka sesyjna, nagrywając chórki dla wielu wykonawców. Czy ta rola była trudna?... – chyba nie, nazwałabym ją raczej niezastąpioną praktyką, która uczy wokalnej harmonii i synchronizacji. Jest to bardzo przydatne w pracy wokalisty, co więcej, umiejętność tę doceniają wszyscy, dla których utwór ma wybrzmieć piękniej. [uśmiech]

I.: Tak, tamten czas był pełen nowych muzyczne wrażeń. Koncerty na terenie całego kraju, występy w popularnych programach telewizyjnych, sesje zdjęciowe do czasopism młodzieżowych – było tego tak wiele, że aż trudno zapamiętać. Największą popularność przyniosły nam udział w Festiwalu Opolskim, trasa koncertowa LATA Z RADIEM, oraz występy w programie JAKA TO MELODIA. Wykonując popową wersję utworu Ta sama chwila zespołu Bajm, pozyskałyśmy sympatię wielu nastolatek – i to było najfajniejsze! [śmiech]

I.: Owszem, pracowałam dla Kampanii Amerykańskiej Royal Caribbean Cruises na dużych statkach wycieczkowych. Towarzyszył mi zespół muzyczny grający na żywo, czyli tak jak lubię najbardziej. [uśmiech]

I.: Zdecydowanie tak. Zwiedziłam wiele pięknych miejsc Europy, Stany Zjednoczone, wybrzeże Zatoki Meksykańskiej, wyspy Morza Karaibskiego, Nową Zelandię, Australię, Azję. Aż trudno dziś mi uwierzyć, że wszędzie tam byłam. Krajobrazy często nie do opisania – tak piękne!...ale bywały i takie, że „serce się kroiło”, widząc ludzkie ubóstwo i nędzę. Miałam okazję poznać wielu wspaniałych ludzi różnej narodowości, ich kulturę, tradycję, kuchnię. Goście, dla których występowaliśmy, na każdym kroku okazywali nam sympatię i uznanie. Jednak oceniając cały ten czas, najwartościowszą rzeczą w tej pracy było dla mnie doświadczenie zawodowe, które zdobyłam – mam tu na uwadze codzienny trening wokalny jak również szeroki wachlarz śpiewnego repertuaru.
c.d.n.