18.05.2020
Kola i Jula - wywiad cz.3
Po dłuższej przerwie powracam do rozmowy z najpopularniejszym Duetów naszej Sceny Muzycznej, który w ubiegłym roku świętował 10-lecie wspólnej pracy, pięknymi i utalentowanymi Wokalistkami, obdarzonymi wspaniałymi głosami, zarazem prezenterkami Telewizyjnymi – czyli z Kolą i Julą.
Tym razem Kola i Jula opowiedziały o sobie bardziej prywatnie – o swojej przyjaźni, pasjach oraz ulubionej muzyce.
Tym razem Kola i Jula opowiedziały o sobie bardziej prywatnie – o swojej przyjaźni, pasjach oraz ulubionej muzyce.
Kola i Jula
- Tworzycie Duet na Scenie, ale podobno jesteście też przyjaciółkami prywatnie…
J.: Tak. Zgadza się. Jesteśmy do siebie bardzo podobne, zgadzamy się pod wieloma względami. Łączy nas praca w szkole, łączą nas pasje muzyczne . Po prostu lubimy się
i wspieramy .
K.: Tak. Łączą nas po prostu różne babskie sprawy. Spędzamy ze sobą dużo czasu – choćby wspólnie podróżując na koncerty. Przy tej okazji możemy wiele kwestii omówić – zarówno spraw zawodowych, jak też prywatnych.
i wspieramy .
K.: Tak. Łączą nas po prostu różne babskie sprawy. Spędzamy ze sobą dużo czasu – choćby wspólnie podróżując na koncerty. Przy tej okazji możemy wiele kwestii omówić – zarówno spraw zawodowych, jak też prywatnych.
- Jakiej muzyki lubicie słuchać prywatnie? Pamiętam, że wspominałyście kiedyś o ABBie…
K.: ABBA to przecież klasyka. Jeśli chodzi o mnie (ale o Justynę chyba też) – inspirowałam się śpiewem w duecie, współbrzmieniami, harmonią głosową, którą prezentują na estradzie. Kiedyś spotkała nas bardzo miła niespodzianka – ktoś porównał nas do tego Zespołu. To było dla nas wielkim zaszczytem. Miło było usłyszeć, że nasze głosy współbrzmią ze sobą, jak głosy Fridy i Any. [śmiech] Ogólnie słuchamy muzyki rozrywkowej. Bardzo żałujemy, że karierę zakończył wspaniały artysta, jakim jest Michael Buble. Właśnie ta muzyka to coś dla nas.
J.: Uwielbiam muzykę jazzową i popową, ale obie lubimy również słuchać muzyki klasycznej. Właściwie lubimy każdy gatunek muzyczny.
K.: Nie wyobrażam sobie, że mogłabym zaprzestać słuchania muzyki klasycznej. Wychowałam się na Chopinie (i innych klasycznych kompozytorach), ponieważ chodziłam do szkoły muzycznej. Czerpię z tej muzyki wiele radości, a swoim Uczniom przekazuję wszelkie najdrobniejsze informacje o muzyce klasycznej, staram się ukierunkować Ich muzyczne zainteresowania – w końcu każda muzyka wywodzi się od klasycznej. Oczywiście nie neguję też Ich upodobań, bo to się mija z celem.
J.: Uwielbiam muzykę jazzową i popową, ale obie lubimy również słuchać muzyki klasycznej. Właściwie lubimy każdy gatunek muzyczny.
K.: Nie wyobrażam sobie, że mogłabym zaprzestać słuchania muzyki klasycznej. Wychowałam się na Chopinie (i innych klasycznych kompozytorach), ponieważ chodziłam do szkoły muzycznej. Czerpię z tej muzyki wiele radości, a swoim Uczniom przekazuję wszelkie najdrobniejsze informacje o muzyce klasycznej, staram się ukierunkować Ich muzyczne zainteresowania – w końcu każda muzyka wywodzi się od klasycznej. Oczywiście nie neguję też Ich upodobań, bo to się mija z celem.
- Jak lubicie spędzać wolny czas, jakie jest Wasze hobby?
K.: Każda z nas musi poświęcić trochę czasu swoim Bliskim – odpoczywamy, odreagowujemy w swoich domach, w swoich Rodzinach, wraz z nimi. Trochę trudno mówić o pasji, skoro największą z nich jest muzyka. Jeśli mamy trochę czasu, to skupiamy się na tym, na nowych piosenkach, na tekstach, porozumiewamy się z osobami, które piszą nam teksty, ustalamy terminy, planujemy. Oczywiście też odpoczywamy.
J.: Lubimy podróżować. W wolnych chwilach zwiedzamy różne miasta i ciekawe miejsca – polskie i zagraniczne. Zawsze staram się wyjeżdżać zimą na narty. Latem jeżdżę na rolkach. Tak więc do moich zainteresowań można zaliczyć sport. Chętnie w ten sposób spędzam wolny czas.
K.: Jeśli mam już trochę wolnego czasu, lubię usiąść przed rozpalonym kominkiem, otoczona dużą liczbą świec, z lampką czerwonego wina (które lubię najbardziej) oraz z dobrą książką. W ten sposób odpoczywam.
J.: Lubimy podróżować. W wolnych chwilach zwiedzamy różne miasta i ciekawe miejsca – polskie i zagraniczne. Zawsze staram się wyjeżdżać zimą na narty. Latem jeżdżę na rolkach. Tak więc do moich zainteresowań można zaliczyć sport. Chętnie w ten sposób spędzam wolny czas.
K.: Jeśli mam już trochę wolnego czasu, lubię usiąść przed rozpalonym kominkiem, otoczona dużą liczbą świec, z lampką czerwonego wina (które lubię najbardziej) oraz z dobrą książką. W ten sposób odpoczywam.
- Czy macie jakieś zwierzaki?
K.: Tak. Mam kota, który nazywa się Luksor i płata figle. [śmiech] Sam potrafi sobie otwierać wszystkie drzwi, wchodzi do domu przez różne zakamarki, otwarte okna, jest bardzo zwinny. Lubi bardzo dobrze zjeść, lubi spać. Bardzo często, gdy wracam z koncertu i wypakowuję swoje rzeczy i nie chowam ich do szafy, tylko zostawiam w pokoiku-garderobie, Luksor bardzo lubi układać się wśród tych wyperfumowanych sukienek i spać. [śmiech]
J.: Ja mam zwykłego kundla – pieska, którego znaleźliśmy z mężem podczas spaceru. To był piesek, który został wyrzucony z samochodu. Było nam go bardzo żal, więc postanowiliśmy go zabrać do domu. Jest już z nami ponad 10 lat.
J.: Ja mam zwykłego kundla – pieska, którego znaleźliśmy z mężem podczas spaceru. To był piesek, który został wyrzucony z samochodu. Było nam go bardzo żal, więc postanowiliśmy go zabrać do domu. Jest już z nami ponad 10 lat.
- Dziękuję za udzielenie wywiadu. Było mi bardzo miło.
J., K.: Nam również.