Piotr Herdzina - wywiad cz.1

P.: Krążek powstał około 2-2,5 roku temu. Już zapowiada się kolejny, choć jeszcze nie mam przygotowanego do końca materiału. Brakuje mi jeszcze jakiś 2-3 utworów, by stworzyć nową płytę. Tamta płyta jest znana Słuchaczom i Widzom, ma swój klimat. Nie wiem, jak się będzie nazywać trzecia płyta, druga nosiła tytuł Ja jestem Piotr – i tam dokładnie jest o mnie. Pierwsza płyta nosiła tytuł Mój Świat. Wszystkim tym utworom towarzyszyły klimaty życia codziennego. Jeśli ktoś mógł wsłuchać się w słowa tych utworów, stwierdzał, że piosenka mogła być o mnie, ale też o tobie – jak to się mówi.

P.: Nie ulegnie. Poza tym mam niespodziankę, która może lada dzień wypłynąć. Jest to utwór, który nawiązuje do aktualnych czasów, do tego co się dzieje na świecie, wokół nas, nawiązuje do sytuacji, w której ludzie mają problemy, cierpią, muszą walczyć w swoim życiu. Ta piosenka ma bardziej klimat duchowy. Ukaże się w niedługim czasie. Z pewnością będzie udostępniona w mediach i na Facebooku oraz różnych portalach. Tak więc zapraszam do słuchania tego utworu. 

P.: Tak. Koncerty odbywają się przez cały czas. Odbywają się tutaj na miejscu – w Swojskim Jadle u Łysego – poza tym jeszcze w różnych domach kultury i obiektach.

P.: Właśnie chcę stworzyć nowy teledysk do piosenki, o której wcześniej wspomniałem – to piosenka o klimacie duchowym, by zachęcić ludzi do życia i do bycia na co dzień. Do niej właśnie powstanie teledysk, który będzie w tym klimacie, co utwór. Nie mogę zdradzać tytułu, ponieważ jest to niespodzianka dla Widzów, dla Słuchaczy, dla moich Fanów, dla wszystkich Znajomych. Dajmy więc temu czas, życie pokaże, czy jest to utwór godny uwagi.

P.: Pomysł wynikł z tego, że w wyniku pandemii byliśmy ograniczeniu w organizowaniu dużych, masowych imprez. Moja restauracja jest obiektem kameralnym, docelowo na imprezie, koncercie przebywa tu około 50-60 osób. Staram się zapraszać moich znajomych Artystów – wiadomo, że wtedy koszt koncertu jest troszkę mniejszy, Artysta nie pobiera takiej gaży jak normalnie. Wydarzenie odbywa się cyklicznie, imprezy są ciekawe, zawsze mamy pełną frekwencję, ponieważ tworzy się grupa kameralna stałych Gości i Klientów, którzy wiedzą, że impreza ma się odbyć. W niedawnym czasie miałem imprezę z Grzegorzem Poloczkiem, wcześniej m.in. z Beatą Mańkowską. Była tu też Bernadeta Kowalska, był Jacek Silski, była Inga Papkala… Ja zawsze jestem gospodarzem, z mojej strony zawsze są wykonywane jakieś utwory, ale zapraszam tzw. Główną Gwiazdę, która prezentuje i wykonuje koncert w danym dniu.