05.10.2019
Za kulisami: My Wam to zagramy
Tradycja to dobra rzecz. Dlatego my trzymamy się naszej i zaglądamy znów na plan My Wam to zagramy w Telewizji TVS. Co ciekawego można było ujrzeć na planie tym razem?
1/26
Choć plan programu My Wam to zagramy wygląda dosyć niepozornie – właściwie kawałek zielonego tła, myli się ten, kto uważa, iż realizacja odcinka jest banalnie prosta. Podczas pracy na planie zawsze mnóstwo czasu zajmuje odpowiednie ustawienie prowadzących oraz gości, tak by bez problemu można było komputerowo dołożyć nowoczesne tło (nie ma tu jednego klucza – goście są różnego wzrostu i postury, tym samym prowadzący również nie stoją w stałych punktach). Oczywiście przed wejściem na plan musi powstać scenariusz programu (co – ku zaskoczeniu wielu) wcale nie należy do najbanalniejszych zadań i wbrew obiegowym opiniom, scenariusz taki nie zajmuje jednej linijki… Po zakończeniu zdjęć przychodzi czas na montaż – i znów nie jest tak prosto, bo jak dopasować wypowiedzi prowadzących i gości, mające jednak zróżnicowaną długość, do zaplanowanych wcześniej piosenek? Na ogół się udaje, niemniej czasami sprawy się komplikują…
W tym tygodniu Gościem odcinka był Zespół Blue Party – i znów było skomplikowanie – no bo jak zmieścić na małej powierzchni aż 5 osób? Ale jakoś się udało. A wybuchowa piątka – czyli Blue Party, Gabi Gold i Andrzej Miś zatroszczą się oczywiście o sporą dawkę humoru.
W tym tygodniu Gościem odcinka był Zespół Blue Party – i znów było skomplikowanie – no bo jak zmieścić na małej powierzchni aż 5 osób? Ale jakoś się udało. A wybuchowa piątka – czyli Blue Party, Gabi Gold i Andrzej Miś zatroszczą się oczywiście o sporą dawkę humoru.