06.07.2018
Za kulisami: My Wam to zagramy po raz drugi
Po raz kolejny zaglądamy za kulisy Waszych ulubionych programów telewizyjnych. Tym razem po raz drugi złożyliśmy wizytę na planie My Wam to Zagramy.
1/18
My Wam to zagramy należy do najpopularniejszych i najdłużej emitowanych programów rozrywkowych w telewizji TVS. Gospodarzami programu są Dorota Pacholarz i Andrzej Miś, autorem Scenariusza natomiast Bogdan Tyc z Wydawnictwa Box Music.
W tym tygodniu w programie nie będzie Gości – niemniej nie zabraknie sporej dawki humoru, wakacyjnych klimatów oraz świetnej muzyki (chyba nawet premiery muzycznej i teledyskowej).
W tym tygodniu w programie nie będzie Gości – niemniej nie zabraknie sporej dawki humoru, wakacyjnych klimatów oraz świetnej muzyki (chyba nawet premiery muzycznej i teledyskowej).
Nieco o pracy na planie
Jak już wspomnieliśmy w ubiegłym tygodniu, przed wejściem na plan Prowadzący składają obowiązkową wizytę w reżyserce – czyli pomieszczeniu sąsiadującym ze Studiem. To właśnie tutaj nadzorowane są prace nad całym programem, obserwowane na bieżąco na kilku monitorach. Co ciekawe, podczas rejestracji programu za kamerą nie stoi operator – wystarczy nadzór ze wspomnianej reżyserki.
Ponieważ program realizowany jest na tzw. greenie, czyli zielonym tle, tło które widzimy na ekranie dodawane jest komputerowo. Ciekawostką jest fakt, że akurat w tej audycji tło dodawane jest od razu (tak, że prowadzący mogą zobaczyć siebie na monitorze kontrolnym już w wzorzystym obrazem za plecami).
Jak już wspomnieliśmy przy okazji poprzednich materiałów – jeśli komuś wydaje się, że rejestracja jednego odcinka zajmuje chwilę, to jest w błędzie. W wielu przypadkach zachodzi konieczność nagrania dubli, czy też następują inne drobne opóźnienia – ale o tym kolejnym razem.
Oprócz nagrania samego programu, trzeba też nagrać jego zapowiedź. I tutaj – paradoksalnie – pojawia się największy problem, gdyż w kilku sekundach należy ciekawie zaprosić na odcinek, informując co w nim będzie. Nie za każdym razem zadanie jest takie proste…Szczególnie, gdy zapowiedź mają nagrać Dorota Pacholarz i Andrzej Miś, a z głośnika odzywa się - tajemniczy głos...
Ponieważ program realizowany jest na tzw. greenie, czyli zielonym tle, tło które widzimy na ekranie dodawane jest komputerowo. Ciekawostką jest fakt, że akurat w tej audycji tło dodawane jest od razu (tak, że prowadzący mogą zobaczyć siebie na monitorze kontrolnym już w wzorzystym obrazem za plecami).
Jak już wspomnieliśmy przy okazji poprzednich materiałów – jeśli komuś wydaje się, że rejestracja jednego odcinka zajmuje chwilę, to jest w błędzie. W wielu przypadkach zachodzi konieczność nagrania dubli, czy też następują inne drobne opóźnienia – ale o tym kolejnym razem.
Oprócz nagrania samego programu, trzeba też nagrać jego zapowiedź. I tutaj – paradoksalnie – pojawia się największy problem, gdyż w kilku sekundach należy ciekawie zaprosić na odcinek, informując co w nim będzie. Nie za każdym razem zadanie jest takie proste…Szczególnie, gdy zapowiedź mają nagrać Dorota Pacholarz i Andrzej Miś, a z głośnika odzywa się - tajemniczy głos...