19.10.2016
Premiera najnowszej płyty Damiana Holeckiego
16. października, podczas Gali z Okazji 20-lecia Radia Piekary miała miejsce premiera długo wyczekiwanej płyty Damiana Holeckiego.
Artysta konsekwentnie skrywał koncepcję całej płyty w tajemnicy i zaledwie na tydzień przed Galą pojawił się pierwszy utwór (i teledysk) zapowiadający płytę – Jesteś moim Aniołem.
Kompozytorem wszystkich 14 utworów na płycie jest Damian Holecki. Płyta niewątpliwie bardzo różni się od dotychczasowych płyt popularnego wokalisty i kompozytora. Z jednej strony jest to zasługą samych kompozycji Damiana, z drugiej nowego aranżera (Stetsona) – który zadbał o diametralnie inny styl płyty. Jeśli chodzi o styl muzyczny – piosenki utrzymane są głównie w konwencji muzyki tanecznej oraz pop. 3-4 kompozycje utrzymane są w klimacie popowo-dancowym (jak Kochaj mnie albo rzuć, To dobry dzień, Jak ja), kilka klimatem przywodzi na myśl lata 60'-70' (jak Karolino). Pozostałe utwory stylistycznie mogą delikatnie kojarzyć się z nieco starszymi płytami Damiana (jak choćby Ona i ja, Tysiąc czerwonych róż). Oczywiście nadal – jak na dotychczasowych płytach jest romantycznie (chyba nawet bardziej niż kiedykolwiek dotychczas). Interesujące są same brzmienia – na płycie usłyszymy sporo akordeonu, w tle nieco fortepianu i innych instrumentów.
Ciekawym pomysłem jest nawiązanie w jednym z utworów do popularnej ludowej piosenki O Marianno (piosenka Marianno). Płytę zamyka nostalgiczna, bardzo nastrojowa a zarazem emocjonalna tytułowa ballada – Na zawsze razem. W pamięć zapada wiele utworów z płyty, jak choćby Ona i ja, Kochaj mnie albo rzuć, Jesteś moim Aniołem czy Ta noc cudowna.
Autorami wszystkich tekstów na płycie są Edek Sikora oraz Bogdan Tyc (aczkolwiek pomysłodawcą tematów i ogólnej koncepcji jest Damian). Teksty w swojej wymowie są bardzo optymistyczne, przy czym 12 z 14 utworów opowiada o miłości. Trzeba przyznać, że kilka utworów tym razem brzmi bardzo osobiście.
Inna od dotychczasowych jest też okładka płyty – zarazem elegancka i stylowa oraz minimalistyczna (ku rozpaczy licznych fanek pozbawiona zdjęcia Artysty).
Jak przyznaje sam Artysta, jest to Jego dotychczas najlepsza płyta, a Damian miał ogromny wpływ na każdy etap jej powstawania. Premierowe wykonanie 3 utworów z płyty spotkało się z gorącym przyjęciem w DMiT w Zabrzu.
Kompozytorem wszystkich 14 utworów na płycie jest Damian Holecki. Płyta niewątpliwie bardzo różni się od dotychczasowych płyt popularnego wokalisty i kompozytora. Z jednej strony jest to zasługą samych kompozycji Damiana, z drugiej nowego aranżera (Stetsona) – który zadbał o diametralnie inny styl płyty. Jeśli chodzi o styl muzyczny – piosenki utrzymane są głównie w konwencji muzyki tanecznej oraz pop. 3-4 kompozycje utrzymane są w klimacie popowo-dancowym (jak Kochaj mnie albo rzuć, To dobry dzień, Jak ja), kilka klimatem przywodzi na myśl lata 60'-70' (jak Karolino). Pozostałe utwory stylistycznie mogą delikatnie kojarzyć się z nieco starszymi płytami Damiana (jak choćby Ona i ja, Tysiąc czerwonych róż). Oczywiście nadal – jak na dotychczasowych płytach jest romantycznie (chyba nawet bardziej niż kiedykolwiek dotychczas). Interesujące są same brzmienia – na płycie usłyszymy sporo akordeonu, w tle nieco fortepianu i innych instrumentów.
Ciekawym pomysłem jest nawiązanie w jednym z utworów do popularnej ludowej piosenki O Marianno (piosenka Marianno). Płytę zamyka nostalgiczna, bardzo nastrojowa a zarazem emocjonalna tytułowa ballada – Na zawsze razem. W pamięć zapada wiele utworów z płyty, jak choćby Ona i ja, Kochaj mnie albo rzuć, Jesteś moim Aniołem czy Ta noc cudowna.
Autorami wszystkich tekstów na płycie są Edek Sikora oraz Bogdan Tyc (aczkolwiek pomysłodawcą tematów i ogólnej koncepcji jest Damian). Teksty w swojej wymowie są bardzo optymistyczne, przy czym 12 z 14 utworów opowiada o miłości. Trzeba przyznać, że kilka utworów tym razem brzmi bardzo osobiście.
Inna od dotychczasowych jest też okładka płyty – zarazem elegancka i stylowa oraz minimalistyczna (ku rozpaczy licznych fanek pozbawiona zdjęcia Artysty).
Jak przyznaje sam Artysta, jest to Jego dotychczas najlepsza płyta, a Damian miał ogromny wpływ na każdy etap jej powstawania. Premierowe wykonanie 3 utworów z płyty spotkało się z gorącym przyjęciem w DMiT w Zabrzu.